nowoczesne autostrady

Nowoczesne autostrady – jak zmniejszyć ich wpływ na środowisko?

Rozwój transportu i ekologia często są ze sobą w konflikcie. Gospodarka i mobilność obywateli potrzebują sieci dróg do szybkiego pokonywania dużych odległości, lecz niszczenie naturalnych zasobów prowadzi do katastrofy. Przekonaj się, że sprzeczne stanowiska można pogodzić!

Tematyka budowy autostrad i ich negatywnego wpływu na środowisko była szczególnie popularna przed EURO 2012. Organizacja dużej imprezy w Polsce wymagała szybkiej poprawy infrastruktury – a pośpiech nigdy nie jest dobrym doradcą. W efekcie powstało wiele nowych dróg, ale sposób realizacji inwestycji pokazał, że trzeba jeszcze wiele poprawić. Polskie autostrady często budowane są z priorytetem ustawionym na udostępnienie nowej drogi (i efekt wyborczy) oraz minimalizację kosztów, bez długofalowego myślenia o przyszłości. Konieczność remontowania nawierzchni i innych elementów wokół trasy to tylko jeden z wielu problemów.

Infrastruktura drogi może być zasilana przez instalacje OZE

Oświetlenie, bramki do pobierania opłat, miejsca postojowe, stacje benzynowe – obiektów niezbędnych kierowcom bądź podmiotom zarządzającym autostradami jest znacznie więcej. Każdy z nich ma określone zapotrzebowanie na energię. W efekcie polskie elektrownie, już teraz przestarzałe i na granicy swoich możliwości, muszą zapewnić zasilanie dodatkowym elementom infrastruktury. A przecież wszystkie mogłyby posiadać własne źródło energii! Świetnym przykładem będzie fotowoltaika dla stacji paliw – jeśli tylko zostanie zrealizowana zgodnie z zapowiedziami, w tych miejscach dojdzie prawdziwej, zielonej rewolucji!

Eksperci szacują, że dzięki mikroinstalacji PV emisja CO₂ przez stację benzynową może spaść o 25%. Gdyby ogniwa fotowoltaiczne pokryły 100% zapotrzebowania na energię, wynik mógłby być jeszcze lepszy. Jednak osiągnięcie takiego rezultatu byłoby niezwykle trudne do osiągnięcia – chyba żeby wykorzystać np. ekrany dźwiękochłonne do montażu dodatkowych paneli. Pojawiały się też pomysły, by autostrady „zadaszać” fotowoltaiką. Jednak na razie takie rozwiązanie nie wchodzi w rachubę, m.in. ze względów bezpieczeństwa (miejsce do lądowania helikoptera ratunkowego). Kwestia kosztów utrzymania stacji to osobna historia. Warto wejść na stronę davinci.pl i poznaj ceny prądu i perspektywy tego, co może się z nimi dziać w najbliższym czasie.

Problemy i ekologiczne rozwiązania przy budowie autostrad

Wokół „najszybszych” dróg wyróżnia się 3 strefy zagrożeń – do 20 m w pasie szerokości jezdni, do 50 m od krawędzi drogi i 150 m wokół autostrady. Za największe zagrożenia dla przyrody uważa się emisję spalin i resztki płynów eksploatacyjnych (zanieczyszczenia powietrza, gleby i wód), hałas oraz niebezpieczeństwo dla zwierząt. Dla każdego z tych problemów istnieją rozwiązania, które ograniczają lub całkowicie niwelują niebezpieczeństwo.

Aby nowoczesna autostrada była przyjaźniejsza środowisku, trzeba odpowiednio zaprojektować najbliższe otoczenie. Najważniejsze elementy zabezpieczające to:

  • pas zieleni pomiędzy jezdniami złożony z gatunków wskazanych przez specjalistów;
  • osłony akustyczne (ekrany, wały ziemi, skarpy obsadzone zielenią);
  • zbiorniki retencyjno-filtracyjne z separatorami olejów, smarów, paliwa etc., do których spłynie woda z odwodnienia drogi;
  • oczyszczanie biologiczne poprzez sadzenie odpowiednich roślin;
  • ogrodzenia, przejścia i ekrany chroniące przed światłem dla zwierząt.

Specjaliści twierdzą, że trzeba zmienić myślenie o projektowaniu tras w Polsce

W ostatnich latach przebieg większości autostrad w naszym kraju wytyczono w taki sposób, by omijały z daleka obszary zamieszkane. O polach uprawnych czy obszarach cennych przyrodniczo już nie wspominając. Tymczasem w wielu krajach mapy drogowe wyglądają zupełnie inaczej. W Europie Zachodniej autostrady często przecinają duże miasta, a po zastosowaniu odpowiednich rozwiązań blisko sąsiadują z parkami krajobrazowymi – jako przykład eksperci często podają sieć dróg wokół Lizbony, stolicy Portugalii.To pokazuje, że nowoczesna droga bardzo szybkiego ruchu wcale nie musi biec pośrodku niczego. Kolejny problem w Polsce to nieprzejednane stanowisko stron zaangażowanych w spory. Ekolodzy często protestują przeciwko choćby najmniejszej ingerencji w środowisko naturalne, a budowniczowie autostrad i inwestorzy nie chcą słuchać o dodatkowych wydatkach. Zminimalizowanie szkód w związku z rozbudową infrastruktury wiąże się z kosztami, ale w dłuższej perspektywie zapewnia odczuwalne korzyści.